Quantcast
Channel: Recent Topics - Forum tabaczane - Recenzje tabak - Top25snuff.com - Recenzje tabak - Top25snuff.com
Viewing all 48 articles
Browse latest View live

Co nowego na rynku światowym? - przez: Filek

$
0
0
Dobrze być na bieżąco z nowościami dlatego warto wspomnieć co nowego zostało wypuszczonego na rynek światowy, a także i na nasz lokalny :)

Dobrą robotę wykonuje Synchro, który jakiś czas temu wypuścił kilka nowych tabak. Przede wszystkim cztery białe Sztygary: biała, biała z kofeiną, biała tytoniowa, biała z czekoladą. Z tego co się dowiedziałem to te "tabaki" są głównie przeznaczone na rynek śląski.
Kolejną nowością jest Ganges Mega Strong. Póki co nie jest ona do kupienia w żadnym sklepie, ale to się zapewne niedługo zmieni. Tabaka ta jest zmielona bardzo mocno o aromacie tytoniu z Indii (czystotytoniowa).

A co na świecie się dzieje? Bernard wypuścił limitowaną edycję swoich trzech Tigerów pod nazwą Racing Tiger :)

Ranking ATP - przez: Filek

$
0
0
Tak jest moi drodzy kolejny ranking, ale tym razem nie będzie to "ranking najlepszych tabak" :)
Ranking ATP (Ambitnych Tabaczarzy Polskich) to lista, w której znajdziecie się Wy oraz ilość puszeczek po tabace w Waszych kolekcjach.

Co się liczy?
- różne tabaki
- różne wersje graficzne
- różna gramatura

Ranking: (15.09.2014 r.)
1. Filek - 504
2. Wel (Administrator) - 413
3. Tabacznik z Lbn - 347
4. Nitzo - 304
5. Pablo - 234
6. Antagonista - 187
7. rogal - 158
8. Cobis - 148
9. Karaś - 145
10. Nekroskop - 135


11. ralf-p - 128
12. Bonczi - 124
13. ziomoziomal - 117
14. kozik - 107
15. porthole - 100
16. Alaundo - 94
17. Fogel - 86
18. Qbanczyk - 78
19. RuskiRysiek - 76
20. Jelcyn - 75

21. julianjasiewicz - 74
22. Kaszëbszczé_wãnożnik - 72
23. Euronymous - 66
23. Szumikwiat - 66
25. visnia - 60
26. Tallay - 56
27. cudakthc - 54
28. habanero - 53
29. KzR - 50
30. Waszka - 44
30. Bisewski - 44

32. Innocent - 31
33. calculator - 30
34. aandrew_89 - 28
35. MrMyszor - 27
36. KamilTabaczkowy - 26
37. tresher - 24
38. Pan Kacper - 16
39. Lugalkiniszedudu - 10
40. Rosberg42 - 8

41. Sasza - 7

Piwo, piwko, piweczko - przez: Tabacznik z Lbn

$
0
0
Jakie lubicie? Co polecacie? Czego niezwykłego próbowaliście?

Ostatnio nie mam chyba szczęścia do piw...

Die Schwarze - ciemne, niemieckie - zupełnie bez wyrazu. Przeciętne, ciemne piwo. Cóż, jedyne, czym się wyróżnia, to porcelanowy kapsel.

Fosters - niby australijskie, ale ważone gdzieś w Europie (nie pamiętam kraju). Piwo z gatunku białych, mało wyraźny smak, słabo gazowane. I w dodatku średnio przyjemnie pachnie. Masakra.

Dziś miałem okazję kosztować piwa Dunkel, czyli po prostu ciemnego z lubelskiego minibrowaru Grodzka 15. Piwo dobre, choć słabo gazowane. Smak wyraźny, lekko słodkawy (mógłby mieć więcej goryczki). Solidne piwo, 4+.

Poznań - przez: Wel

$
0
0
PIOTR I PAWEŁ, STARY BROWAR, ul. Półwiejska 42
TRAFIKA DESIRE, ul. Szkolna 3
ELTOM, ul. Górna Wilda 106
TRAFIKA, ul. Sczanieckiej 9/2

Wie ktoś więcej co tam aktualnie mają?

Toruń - przez: SnuffGD

$
0
0
Będąc w Toruniu zawsze zaglądam do Sklepu Tytoniowego na ul. Szczytnej ( pierwsza uliczka w lewo, idąc od ratusza do empiku )
Wybór mają zadowalający, podstawowe Poeschle typu RB, Gawith, Ozony, Snuffy Weiss, większość STOKów oraz co nieco od Samuel Gawith. Tak jakby świta mi coś że może mają też Gotardy, ale możliwe, że się mylę.
Do tego dochodzi ogromny wybór innych artykułów tytoniowych oraz przemiła obsługa ;]

Także idąc w stronę empiku od ratusza, na pierwszym skrzyżowaniu znajdują się DELIKATESY. Można tam dostać kilka Poeschlów ( Spear, Gawith, RB, Gletsch )

A jeżeli ktoś nie ma czasu na wybieranie się na Stare Miasto jest jeszcze kiosk na Placu Teatralnym, koło przystanków MZK. Gletscher, Orange, RB, Gawith i Snuffy Weiss.

Nowinki sklepowe - przez: Antagonista

$
0
0
Na www.cygara-tyton.pl/ F&T Dr J R Justice i Seville kosztują obecnie 14.99zł.

edit: nie wiem też od jakiego czasu, ale mają też 50g Dholakię Swiss Chocolate. Wspominam, bo jest oznaczona jako nowość. 25zł (50gr za 1g) to dość tanio.

Skąd się wzięły nazwy tabak - przez: Filek

$
0
0
Black Watch - istnieje legenda, że kiedy Black Watch (The 42nd Royal Highland Regiment of Foot) po raz pierwszy przybyli do Londynu, wciąż próbowali znaleźć ulubiony przez siebie proszek. Kiedy w końcu udało im się znaleźć miejsce gdzie był przez nich pożądany gatunek tabaki, sprzedawca wystawiał przed sklepem figurkę szkockiego górala. Miało to sygnalizować, że właściciel zyskał aprobatę pułku.

Źródło: The Scotish Gaël: tom 2, James Logan, 1831, s. 159-160

George IV - Jerzy IV był wielkim miłośnikiem tabaki, jednak co może dziwić, nazwa wcale nie wzięła się od niego. W okresie, kiedy książę Regent miał wejść na tron, w oknie witryny sklepowej Smith'sa był wystawiony obrazek z tzw. "pierwszym dżentelmenem Europy". Na półce, opierała się koło obrazka, karta z imieniem Jerzego IV. Stało się tak, że karta spadła z półki i wylądowała obok słojów z tabakami, które znajdowały się poniżej. Nikt nie był świadom tego faktu, dopóki pewien klient nie poprosił o "uncję Georga IV".

Źródło: Snuff Yesterday and Today, C.W. Shepherd, 1963, s. 44

High Toast / Lundyfoot / Irish Blackguard - Lundy Foot, słynny producent tabaki, miał swoje pomieszczenia w Essex-bridge w Dublinie, gdzie wytwarzał popularne i będące w modzie perfumowane tabaki. W przygotowaniu tabaki, zwykł używać do wysuszania ich pieca działającego nocą, a który to był pilnowany przez człowieka zatrudnionego do tego zadania, by regulował ciepło i zaglądał czy czasem tytoń się nie zepsuł. Lundy powierzył to zadanie Lareyowi - mocnemu chłopczynie z Cork - który po spożyciu większej ilości "cratur" (mała whiskey), która miała rozluźnić, przypadkiem zasnął, pozostawiając na ogniu cały zapas tabaki. Lundy Foot, przybywszy o godzinie porannej, zauważył, że piec wciąż działa, a jego opiekun leżał i chrapał z pustą butelką w swojej prawej dłoni. Tabaka całkowicie zepsuta. Lundy ze wściekłości wziął kij i natychmiast zaczął nim szamotać ramiona śpiącego. - Och, bądź cicho, o co do diabła chodzi mistrzu, że bawisz się w taką grę - krzyknął zdumiony Larey, który natychmiast się zerwał pod wpływem okładania laską. - Ty piekielny draniu, już ja Cię nauczę upijać się na warcie i niszczyć moją własność! - wypowiedział producent, a każdemu jego słowu towarzyszyło okładanie tańczących ramion Lareya. - Przestań, przecież nie chciałbyś skrzywdzić swojego starego sługę, w końcu tabaka na pewno jest tylko trochę wysuszona - wydukał chłopak, chcąc nieco złagodzić sytuację. - Ty wielki łajdaku, że niby się nie upiłeś i nie zasnąłeś! - przesłuchiwał dalej Lundy, gdy wtem jego ramię zostało zawieszone na chwilkę. - Na wszystkich świętych, to dopiero dobre, bo co to jest kropla w tę czy w tamtą - doszedł głos z za lady. W pewnym stopniu gniew Lundy Foota ustąpił w tej serio-komicznej sytuacji i skupił całą uwagę na zaniedbanego klienta, który przybył z kilkoma kupcami. Natychmiast dali mu duże zamówienie na tabakę, która mieli w zwyczaju u niego kupować i miała ona być gotowa do wysyłki następnego dnia. Nie mając przy sobie tak sporej ilości, w konsekwencji przez to co się stało, opowiedział zebranym o tym co się w jego sklepie wydarzyło. Uruchomieni przez ciekawość goście poprosili o spojrzenie na tabakę, choć Lundy Foot powiedział im, że od momentu suszenia już powinna być spopielona. Biorąc w swoje ręce puszki, zaobserwowali, że emitują one spalony smak, nie inny jak nieprzyjemny. Jeden z dżentelmenów postanowił jednak zażyć szczyptę i stwierdził, że jest to najlepsza tabaka na świecie. Podobnym szlakiem poszli inni i wszyscy zgodzili się, że jest to poziom doskonałości równy nieznanej. Lundy Foot wszystko sprzedał. Pozostało tylko ustalenie nazwy. W tym celu, w żartobliwym nastroju, wynikającym z nagłego obrotu spraw, mistrz wezwał swojego człowieka - Chodź tu, Ty Irlandzki Łajdaku, i powiedź tym panom jak chcesz by się nazywała ta tabaka twojej produkcji. Larey, który nie chciał przenikliwości odpowiedział - A czy to jest nazwa jaką chcesz, Panie? Przeznaczenie, to chyba ostatnia rzecz o jakiej mogłem myśleć w tej chwili. Jak na mnie, można to i nazwać "Irish Blackguard" (Irlandzki Łajdak) - odparł Michael Larey. Mimo, źe słowa te rzucone żartem, natychmiast się przyjęły. Tabaka została do Anglii i do innych zakątków świata, gdzie stała się tak lubiona, że właściciel wziął na to patent i szybko dorobił się majątku. Taka jest właśnie historia tabaki Lundyfoot bądź Blackguard (znana później jako Irish High Toast)

Źródło: Snuff Yesterday and Today, C.W. Shepherd, 1963, s. 79-81

Jockey Club - Nie ma nic sentymentalnego w nazwie Jockey Club, ponieważ jest to ciało założone w 1750 r., regulujące trenerów i dżokejów żelazną ręką. Pan Aytoun Ellis w swojej fascynującej książce o perfumach "Essence of Beauty" (1960), mówi, że zapach tej tabaki był oryginalnie "bukietem bergamotki, jaśminu, mimozy, tuberozy, orris i fiołków, który miał naśladować tę przyjemną woń, która przenikała Downs w Epsom późnej wiosny i została rozniesiona przez lasy aż do Jockey Club w Grandstad.

Źródło: Snuff Yesterday and Today, C.W. Shepherd, 1963, s. 43

Tabac de Mille Fleurs - Przebywający w Paryżu słynny włoski aktor, Scaramouche, zwykł grywać nieopodal jednej z bardziej znanych perfumerii. Kiedy ktoś z niej wychodził po zakupieniu tabaki, zawsze podchodził i prosił o szczyptę. Po uzbieraniu całkiem pokaźnej ilości tabak różnego sortu i wymieszaniu tego co ma, sprzedawał to tej samej perfumerii. Jednak sklepikarz spisek odkrył i nazwał tabakę "Tabac de Mille Fleurs" (tabaka tysiąca kwiatów).

Źródło: The Spectator, nr 283, 1826, s. 405

Town Clerk - Nazwa Town Clerk nie brzmi romantycznie, ale ta elegancka tabaka nie jest bez historii. Genialny dżentelman, klient Smith'sa, miał w zwyczaju pytać o mieszanki kilku tabak według jego upodobania. Żeby nie musiał czekać firma zawsze miała już w gotowości buteleczkę, ilokroć wstąpił do sklepu. Dotychczas jednak nie miała ona nazwy. Nieoczekiwanie Smith dowiedział się, że ich klient koneser to Urzędnik Miasta ważnej dzielnicy. Po tym, to nie była już bezimienna tabaka.

Źródło: Snuff Yesterday and Today, C.W. Shepherd, 1963, s. 44

Tabaka w literaturze - przez: porthole

$
0
0
Cytat z książki "Wielkie nimfomanki":

"(...) Jednak przedwcześnie cieszono się zwycięstwem, armia neapolitańska została rozbita przez wojska Napoleona, które zajęły północną Italię. Armia Ferdynanda wycofała się z Rzymu. Królewska para poczęła szykować się do ucieczki. Przygotowanie do niej wziął w swoje ręce admirał Nelson. Operację należało przygotować szybko i dyskretnie, tak żeby nikt nie domyślił się, że królewska para ucieka z Neapolu. (...) Na molo udali się wszyscy pieszo. WYpłynęli na otwarte morze w stronę Palermo. Wszystkiego doświadczyli, wszystkich "dobrodziejstw" morza: szalał sztorm, spowiednik króla spadł z konia i złamał rękę, dookoła smród wymiocin i brud, który mieszał się z morską wodą zalewającą pokład. Okręt kołysał się w wize rozszalałego żywiołu jak łupina orzecha.
Dokuczała im morska choroba. Książę Esterhazy w ramach pokuty cisnął w morze drogocenną złotą tabakierkę, wysadzaną brylantami z portretem swej nagiej kochanki.(...) "

Cytat może i przydługi, ale myślę, iż końcówka warta przytoczenia, jako że książka jest pisana na podstawie źródeł historycznych.

Co zażywasz? III - przez: ralf-p

$
0
0
Dzisiejszy dzień upływa mi w klimatach vikingowo schmalzlerowych :) Zdrowie z Viking Menthol :)

Jaka tabaka na początek? - przez: Kisielek

$
0
0
Siemka, zastanawiam się jaką tabakę kupić, głównie chodzi o sklep Allegro, ponieważ w mojej wsi nigdzie tego nie kupię. Patrzyłem już na jakieś aukcje i moją uwagę przykuły tabaki: Ozona, Wilsons Of Sharrow, Samuel Gawith, McChrystals i to tyle. Którą najbardziej mi polecacie, lub może macie jakąś inną mi do polecenia, którą można kupić na allegro. Chciałbym też tu podkreślić, że jestem nowy w tym całym "tabaczeniu" i chyba najbardziej zależy mi na tym aby tabaka nie była mocna, nie było czuć dużo tytoniu i była dobra ;)

Tabaczane zwyczaje - przez: Szewach

$
0
0
Witam. Jako młody tabacznik, chciałbym wam doświadczonym i obytym tabaczarzom zadać kilka pytań. :)
1. Ile zażywacie tabaki na raz? Objętościowo. Ja usypuję sobie dwie kupki po 2-5mm średnicy i wciągam najpierw w jedną, potem w drugą dziurkę nosa.
2. Ile trzymacie tabakę w nosie?
3. W jaki sposób czyścicie nos z tabaki? Jak pielęgnujecie swój narząd węchu?
4. Jak często niuchacie?
Kilka podstawowych pytań, ale mam nadzieję, że mi na nie odpowiecie. :D
Miło by było jakbyście także opisali wasze doświadczenia i zwyczaje z tabaką związane.
Dzięki.

Kwas Chlebowy - przez: Anapolon

$
0
0
Jako że nie chciałem żeby robić spam w temacie Piwo i pisać o kwasie chlebowym, gdzie później te wątki zginą w natłoku innych wiadomości, postanowiłem utworzyć nowy temat. Być może nie ma tu wielu miłośników a i ja też dopiero zaczynam próbować ten świetny i pełen tradycji napój. Wrzucajmy tutaj tak jak podobnie to tematu piwo, zdjęcia wyrobów a także znalezione lub sprawdzone przepisy i wszystko co związane z kwasem.

Na dniach będę chciał spróbować zrobić kwas w/g tego przepisu:

Składniki:
- 1 litrowa butelka plastikowa lub szklana
- troszkę mniej niż 1/4 chleba razowego
- 1 g drożdży piekarskich
- 1 litr wody przegotowanej
- 8 dag cukru
- kilkanaście rodzynek
- ociupinkę cytryny lub limonki, chociaż niekoniecznie

Chleb razowy, najlepiej czerstwy, zrumieniamy lekko w piekarniku gazowym lub elektrycznym. Zagotowujemy potrzebną ilość wody w garnku na palniku (palnikach). Po zagotowaniu, gdy woda już nieco ostygnie tj. ma około 80°C, wrzucamy cały podpieczony chleb, najlepiej go rozdrabniając i odstawiamy to wszystko na 12-15 h.
Po tym czasie, przecedzamy wodę przez sito do mycia warzyw, dodajemy do wody cukier i drożdże i pozostawiamy pod przykryciem na 1 dobę. Po upływie tego czasu kwas zlewamy do butelek, dodajemy rodzynki i małe cząstki limonki lub cytryny, dzięki czemu napój będzie bardziej orzeźwiający. Odstawiamy w butelkach szklanych jeszcze na 1-2 dni. Jak napęcznieją rodzynki, kwas jest już gotowy do degustacji.

Snus - przez: Konserwatysta

$
0
0
Czy są miłośnicy snusa, kłującego jak zimne palce szwedzkiego dentysty, względnie - zwolennicy amerykańskiego spluwania?

Bardzo lubię tę najstarszą formę zażywania tytoniu. Zacząłem od dipping "Timberwolf Peach" i wpadłem. Przepadam za grubą krajanką w stylu "L. Ellinghausens Kau-Feischnitt", kiedyś dostępną, a teraz nagle zagubioną w ciemnych kątach magazynów internetowych sklepów z tytoniem. Równie dobre są angielskie "Pigtail" od SG. Oba pozwalają cieszyć się mocnym smakiem i aromatem tytoniu, a równocześnie powrócić do czasów w których tytoń rządził światem: kowboje, Anglia XIX wieku, marynarze. Ech, łza się w oku kręci.

Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy (przynajmniej tak ludzie mówią) i zostałem niejako skazany na snus. Porcjowany nie ma dla mnie uroku i jest zbyt, hmmm, kolektywny. Przerzuciłem się więc na "los". Ostatnio wpadł mi pod dziąsło "Skruf" - przyjemny, lekko cytrusowy, trochę kwiatowy.

Jak zaczęła się twoja przygoda z tabaką? - przez: TabakaWGW

$
0
0
Kiedy, gdzie, jak i jaką tabakę zażyłeś po raz pierwszy?

Zaczęło się od tego, że miałem zwykły katar i ze względu na to, że mój ojciec bierze tabakę powiedział żebym spróbował i na pewno mi przejdzie he i tak się zaczęło kręcenie z tabaką .Oczywiście pierwsza tabaka to była Gawith Apricot. Może okoliczności nie zbyt fascynujące, ale nie żałuję. Chociaż myślę, że w przyszłości mi ta akcja na tabakę przejdzie.Pożyjemy zobaczymy;) a jak to było z wami?

PS. Wszystko przez ojca;D

Nowinki sklepowe - przez: Antagonista

$
0
0
Na www.cygara-tyton.pl/ F&T Dr J R Justice i Seville kosztują obecnie 14.99zł.

edit: nie wiem też od jakiego czasu, ale mają też 50g Dholakię Swiss Chocolate. Wspominam, bo jest oznaczona jako nowość. 25zł (50gr za 1g) to dość tanio.

Żarty, żarciki i inne zabawne rzeczy. - przez: Nitzo

$
0
0
Temat odpowiedni do umieszczania żartów, obrazków itd. itp.

Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.

Wiecie czemu Miś Uszatek śpi na podłodze?
.....Bo klapnięte uszko maaa

Wiecie co je Miś Uszatek na kolację?
.....Pora na dobranoc

Wiecie czemu Robin Hood?
.....Bo mało jadł


EDIT: Uwielbiam suchary :)

Coś o tych tabakach - przez: sicc

Recenzje Tabaki - przez: RecenzjeTabaki

$
0
0
Witam !

Zainspirowany recenzjami tabaki, postanowiłem sam spróbować się w tej dziedzinie.
Na pierwszy ogień poszła tabaka Ozona Spearmint. Chciałbym aby seria wypaliła i prosiłbym również was
o porady i uwagi dotyczące tego, co mogę poprawić. Co prawda jest to odcinek próbny zrobiony na szybko
bez specjalnej staranności to i tak, na pewno zaoferujecie parę ciekawych koncepcji.
Zapraszam do obejrzenia i liczę na obiektywne komentarze oraz konstruktywną krytykę ! :)

(Bardzo prosił bym o przeniesienie tego tematu do działu związanego z nim, gdyż przez swoją ślepotę,
zamiast firmy przeczytałem filmy... )

Problemy zdrowotne, szkodliwość - pytania, porady - przez: Jelcyn

$
0
0
Zakładam ten temat, aby stworzyć miejsce do zadawania pytań dotyczących wpływu na zdrowie, czy też opisywania swoich problemów i przypadłości, jakie wywołała tabaka. Postaram się w miarę możliwości udzielać wskazówek i porad, zastrzegam jednak, iż nie jestem lekarzem, a jedynie studentem biotechnologii medycznej i biologii. Oczywiście wszystkie osoby, które mają jakieś wartościowe informacje również są zaproszone do dyskutowania i udzielania porad.

Prosiłbym jednak o uszanowanie mojego czasu i wstępne przeszukanie tematu: "Szkodliwość, skutki uboczne, porady zdrowotne" na forum TBX - piszę tam od dobrych czterech lat i na większość najczęstszych problemów zdrowotnych (a także na kilka totalnie odjechanych) z pewnością można znaleźć tam odpowiedź. Ponadto prosiłbym o unikanie nienaukowych hipotez, udzielania niesprawdzonych, wątpliwych porad, czy też zbytniej złośliwości, wyśmiewania itp. - ma to być wątek, w którym można uzyskać szybko rzeczową pomoc.

Fajka - przez: Pastor

$
0
0
Temat ten traktuje o wszystkim, co z fajką i jej paleniem jest związane, a zatem rodzaje, eksploatacja i różnorodne doświadczenia z nią.


Oj - cygara i cygaretki - nigdy nie przekonałem się ani do jednych, ani drugich. Za to fajka - jak najbardziej!
Viewing all 48 articles
Browse latest View live